wtorek, 11 maja 2010

Moje niebo... ;) ciąg dalszy

Zamieszczam kilka dodatkowych zdjęć, które nie zmieściły się w poprzednim wpisie. :)













Oraz trzy dowody na to, iż osiągnięcie niezamierzonego efektu komicznego trudne nie jest. ;)







P.S.
Mam nadzieję, że mój nos wkrótce przestanie stroić fochy i umożliwi mi powrót do świata zapachów. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )