Zamieszczam kilka dodatkowych zdjęć, które nie zmieściły się w poprzednim wpisie. :)
Oraz trzy dowody na to, iż osiągnięcie niezamierzonego efektu komicznego trudne nie jest. ;)
P.S.
Mam nadzieję, że mój nos wkrótce przestanie stroić fochy i umożliwi mi powrót do świata zapachów. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )