... ponownie - nieperfumeryjnym. :)
Właśnie zamknęły się drzwi za kurierem, który dostarczył zamówione niedawno w pewnym sklepie akcesoria łazienkowe (kiedyś wspominałam, że u mnie trwa remont :) ) i nie tylko.
Chciałam kiczu w stylu glamour, wiec go mam! A oprócz niego świeczniki z alabastru, jednego z moich ulubionych kamieni: dwa małe i dwa wysokie, wyglądające jak antyczne hantle w kształcie kolumn. ;)
Prezentuje się to to jak widać:
Jednak najbardziej ucieszyłam się z gratisowego upominku; zgadnijcie, dlaczego...? ;)
I tym prostym sposobem perfumy chwilowo ustępują pola konsumpcjonizmowi.
A, co!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )