środa, 1 czerwca 2011

Smutne

Chamstwo w internecie szerzy się w tempie matematycznym. Jest to zjawisko przygnębiające i dla ludzi ceniących kulturę osobistą we wzajemnych stosunkach - bolesne. Tym bardziej, kiedy zaglądnie w dziedzinę która, zdawałoby się, nierozerwalnie wiąże się z pięknem. Tym silniej, kiedy rodzi się z inicjatywy osoby obdarzonej pomysłami i wiedzą w swojej dziedzinie. Zwłaszcza, kiedy dotyka kogoś równie kompetentnego, obdarzonego wrażliwością i dystansem do świata.
Dlatego z bólem serca, jakkolwiek zdecydowanie i bez żalu, dołączam do inicjatywy Skarbka.

Nie można pozwalać, by niskie pobudki zdominowały nasz mały, pachnący świat; może i nie "siedzę w temacie" równie długo, co zainteresowane osoby, a do tego przybywam w pewnym sensie "znikąd", ale czasami po prostu trzeba opowiedzieć się po którejś ze stron. W tym przypadku jasne jak słońce jest, że osobą pokrzywdzoną jest Sabbath. [gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, TU jest link do jej posta i wyjaśnienie, o co właściwie chodzi]

Wybacz Marcinie, ale zachowałeś się wybitnie nie po dżentelmeńsku. Jest mi z tego powodu zwyczajnie i po ludzku przykro.

Mam nadzieję, że sprawa zostanie przez wszystkich potraktowana poważnie.
___
Dziś noszę Nuit d'Orchidée Marki Yves Rocher [myślałby kto, że to proste, milusie, słodziutkie pachnidło! ;) ].


Godz. 16:48
A właściwie, czemu nie skopiować apelu Sabbath? W końcu to o jej dobro chodzi!
Oto on:

Bloggerko! Bloggerze!

Tworzysz bloga, inwestujesz w niego swój czas, wiedzę, umiejętności, pasję? Tworzysz markę rozpoznawalną dla Twoich czytelników? Czujesz, że masz swoje miejsce w wirtualnej rzeczywistości?

Ilu z Was zastrzegło nazwę bloga, zarejestrowało domeny (z różnymi końcówkami) z tą nazwą?
Niewielu, prawda? Na tym polega istota blogowania: mamy miejsce w sieci, w którym bez opłat dzielimy się swoją pasją i talentem.

A teraz wyobraźcie sobie, że właściciel konkurencyjnego bloga rejestruje domenę z nazwą miejsca, o którego renomę tak długo dbacie i umieszcza tam odsyłacz do siebie.

Właśnie spotkało to mnie.
Właściciel bloga Nie Muzyczna Pięciolinia wykupił domenę z nazwą bloga Sabbath of Senses, którego prowadzę od 2008 roku i umieścił tam reklamę swojego bloga, na którym wielokrotnie mnie oczerniał.

Prawo pozwala na rejestrowanie domen o dowolnej, niezastrzeżonej nazwie. To, co powstrzymuje ludzi przed kradzieżą cudzej nazwy to zasady. Wiemy jednak, że istnieją ludzie, którzy ich nie mają.

To się może zdarzyć każdej i każdemu z nas. Bez względu na to, na jaki temat piszemy - zawsze może znaleźć się ktoś, kto będzie usiłował pasożytować na Naszej pracy. Nie pozwólmy na to!

Piszcie o tej sprawie na swoich blogach, wywalajcie kolesia z blogrolla, informujcie kogo się da - niech potencjalny kolejny cwaniak wie, że takie zachowanie oznacza internetowy ostracyzm. Zareagujmy tak, żeby każda kolejna pijawka, której przyjdzie do głowy taki numer miała świadomość, że nie warto.


Dziękuję
Sabbath

6 komentarzy:

  1. dodałam wpis do swojego bloga...ehh potworne

    OdpowiedzUsuń
  2. Przygnębiające. Szczerze powiedziawszy czuję się prawie, jak po przyjacielskiej herbatce u doktora Mengele... I to nie tylko z racji kradzieży domeny innej blogerki i marki SoS.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nadal jestem w szoku i też dodałam apel u siebie. skąd się biorą tacy ludzie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, Wiedźmo. Cóż mogę napisać? Że razem jesteśmy silni. I że wolałabym nie musieć się o tym przekonywać... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Xwar - nie mam pojęcia choć podejrzewam, że z krainy nihilistów [z tymi nihilistami mam na myśli między innymi, słynny już, usunięty wpis jednego z byłych redaktorów Nie Muzycznej]. :/

    Sabb - nie ma za co; sama także nie należę do cichych i potulnych osóbek, więc rozumiem Twoje rozżalenie i złość. Jak również niechęć do siłowania się ze ścianą. No i też nie chciałabym doświadczać podobnego zachowania. Jestem z Tobą. :) Będzie dobrze! :) :* Trzeba po prostu "robić swoje" i chrzanić miłośników populizmu.

    OdpowiedzUsuń
  6. zapoznalam sie z wiadoma sprawa, no coz, raz na jakis czas sie widac trafia jakis ..., dobrze, ze w takich sytuacjach mozemy na siebie liczyc:)

    OdpowiedzUsuń

>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )