...zaprosić zimę do swojego domu! :D
Dziś pierwszy śnieg. Okrywa cały świat cudną białą czapą, chwilowo unieważniając wszystko, co w naszej przestrzeni brzydkie oraz szare. Chciałam pochwalić się przed Wami zimą we własnym ogrodzie i okolicach, jednak pada tak gęsto, że zdjęcia co do jednego okazały się niewyraźne; nawet te robione z perspektywy okna. :) Trudno więc.
Właśnie z okazji zimy zmieniłam swoje plany zapachowe na dziś i przystąpiłam do intensywnych testów Musk od Etro, najbardziej białego z białych oraz najwyraźniej zimowego z zimowych zapachów, jakie znam. O nim jutro.
Ciekawe, czy dzisiejszy śnieg doczeka jutrzejszej recenzji, czy niekoniecznie? ;) Zresztą i tak już mnie ucieszył.
A teraz wracam do pracy.
___
Dziś... ale o tym powyżej. :)
P.S.
Ilustracja pochodzi z http://arquitetura-pessoal.tumblr.com/post/13203063008/wallacegardens-snowy-holiday-by-tim-walker
I nie doczekał......... ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze jest, jednak do jutrzejszego południa pewnie zniknie. To wszystko na pewno przez Ciebie! :P ;))
UsuńJeśli przeze mnie to ja przepraszam...
Usuńa tak swoją drogą poznałam dzięki Tobie świetne zapachy Rouge Bunny Rouge - dzięki! Wcześniej nie miałam o nich pojęcia, są tak pochowane, że ciężko je dostrzec
Dobra, dobra, wybaczam Ci. ;)
UsuńW takim razie ciesze się, że Ci się podobają. :) Choć kiedy ja je obwąchiwałam, nietrudno było znaleźć flakony, stały na półce z nowościami. Ale domyślam się, że przed grudniem trzeba było usunąć je na rzecz czegoś bardziej chwytliwego i znanego, niż artystowsko-letnie dziwadła RBR... ;>
u mnie jest i nic nie wskazuje na to że zniknie bo w dzień -7...:) Chodź nie ukrywam że wole słoneczko, ciepełko, świergot ptaszków:)
OdpowiedzUsuń