sobota, 30 marca 2013

Zimowa Wielkanoc? ;)


Mimo chłodnej i pochmurnej aury chciałabym życzyć Wam pogody ducha, dużo wewnętrznego światła oraz radości.



A poza tym smacznego jajka, mokrego dyngusa oraz szczodrego zajączka. 
I takich tam... ;)

P.S.
Ilustracja pochodzi z http://pinterest.com/pin/54113632995221374/

2 komentarze:

  1. Dyngusa?! W takie mrozy? Ty mnie chyba nie lubisz. ;)))

    Dobrze, dobrze... Wiem, ze to metafora.
    Swoją drogą, w kwestii Dyngusa w NORMALNĄ pogodę, zdecydowanie wiolę zostać zlana kubłem wody, niż pokropiona jakąś wodą kolońską czy czymś innym w ten deseń. Szczególnie, jeśli trafi się kilku takich elegantów i potem człowiek wali jak PRLowska drogeria... O.o

    Ciepłych i pogodnych, nie tylko Świąt, Wiedźmo droga. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to jak mówili w poniedziałek w mediach: śniegusa dyngusa. :P

    Co do wody versus ileś tam zapachów z gatunku co-kto-miał-pod-ręką, to zgadzam się na 100%. Można by oszaleć w takiej miksturze.

    Za życzenia dziękuję. Oczywiście odwzajemniam się tym samym, droga Wiedźmo. :)

    OdpowiedzUsuń

>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )