Jakiś czas temu Łukasz Kielban z Czasu Gentlemanów zaproponował mi nietypową współpracę. Otóż w ramach spontanicznego "testowania historii w praktyce" miałabym przetestować Przemysławkę i opisać, co w niej czuję. Kto by się nie zgodził? :)
Łukasz był na tyle uprzejmy, że podesłał mi materiał do testów, za co odwzajemniłam się starannym opisem rozwoju wody kolońskiej. ;)
Dziś jego miesięczne starania, by złożyć w całość wszystko to, co historii wiadomo o najpopularniejszym dziele polskiej sztuki olfaktorycznej, znalazły finał na blogu.
Na który niniejszym pozwalam sobie zaprosić i Was:
Zapach przedwojennego gentlemana - "Przemysławka"
Miłej lektury!
P.S.
Reklama pochodzi z podlinkowanego artykułu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )