piątek, 11 stycznia 2013

Duch Starego Kościoła

"Oud" po niderlandzku znaczy "stary", jednak trudno, by nieznającej tego języka maniaczce perfum wyraz ów nie skojarzył się z nazwą pewnego schorowanego gatunku drzewa. ;)
Dlatego też najsłynniejsza budowla sakralna Amsterdamu, Oude Kerk - Stary Kościół - okazał się ściśle spleciony z aromatem drewna agarowego. Jak mocną potrafi być siła sugestii! :)

Pachnidłem, którego aromat zaklęto w starych murach, w kaplicach, z czasem rozrastających się do rozmiarów całkiem sporej świątyni (początkowo katolickiej, później protestanckiej) ale nade wszystko -   wiekowej kamiennej posadzki, od wielu lat ścieranej stopami niezliczonych pątników, wiernych, turystów może być Oud Wood z butikowej linii Toma Forda. Zapach równie bogaty, pełen wspaniałego, lśniącego przepychu, co Oude Kerk - czyli wcale. :]

Ponieważ Staremu Kościołowi, jako protestanckiej świątyni, raczej trudno zarzucać przepych, nadmiar złotych zdobień albo cieszących oko fresków. Tak i Oud Wood okazuje się pachnidłem ostrym, narysowanym wyraźnymi acz cienkimi kreskami, szybkimi oraz precyzyjnymi ruchami dłoni trzymającej ołówek kreślarski. Zresztą coś z grafitowej świeżej ostrości okolonej drewnem tkwi w otwarciu wody, dodatkowo jeszcze rozjaśnionej dodatkiem zimnych cytrusów oraz przypraw, które ogrzewają się bardzo, bardzo powoli.
Czy owym grafitem jest woń drewna agarowego, zatrzymana w połowie drogi między Oud Royal Armaniego, Midnight Oud marki Juliette Has a Gun a ciemnym i gorzkim, choć czystym, oudem w arabsko-zachodniej interpretacji Rasasi? bardzo możliwe, gdyż po upływie kilkunastu-kilkudziestu (jest takie słowo?) minut aromat ów ogrzewa się, bardzo powoli, nabiera suchej drzewnej mocy, jednocześnie tracąc na architektonicznie precyzyjnej czystości akcentów cytrusowych. Ich miejsce zajmują przyprawy, z gorzką, ognistą gałką muszkatołową oraz aromatycznym kardamonem na czele, nareszcie dopuszczone do przywileju ogrzewania nuty głównej.

Która jednak - dziwna sprawa! - wcale nie daje się tak łatwo ogrzać. Nie sposób jej szybko oswoić. Dlatego kolejnym jej obliczem staje się oud spokojny, pikantny, wyważony, zdystansowany przez dodatek goryczkowej pasty z drewna sandałowego, znanej choćby z Lutensowej Santal Majuscule. Kompozycja okazuje się pełna gracji, choć monochromatyczna, przez niektórych postrzegana jako ponura. Zaś ciepło płynie niejako spoza nut drzewnych. W sumie dobrze, po co drzewa miałyby płonąć? ;)
Trzeba naprawdę długiego czasu, by spod tej suchości, spomiędzy drzewno-pikantnych, zatykających oparów, gdzieś ze szczelin między sędziwymi kamieniami zaczęła wyłaniać się słodycz. Najpierw delikatnie, jakby nieśmiało, zaczyna rozjaśniać ponurze drzazgi sandałowca, czyniąc je bardziej kremowymi (ale tylko odrobinę), później wypuszczając ciepłe, suche akordy drewna różanego, zdolnego omotać przyprawy z oudem, zaś na koniec pojawiają się sprawcy całego zamieszania: bób tonka z wanilią, zmieniający surowe, nieco skostniałe piękno świątyni w bajeczną budowlę, rozjaśnioną przez promienie słońca, przebijające się przez kolorowe gotyckie witraże.
Ciepły, łagodny, pulchny element ambrowy nadaje kompozycji cielesności oraz czaru, na jaki ona zasługuje. Bezpiecznej dawki artystycznego erotyzmu. A w podobnym skojarzeniu nie kryje się nic zdrożnego! Wszak nie bez powodu Oude Kerk znajduje się w samym sercu amsterdamskiej dzielnicy czerwonych latarni. ;)

Rok produkcji i nos: 2007, ??

Przeznaczenie: zapach typu uniseks, o emanacji początkowo mocnej, z czasem ograniczającej się do aury tuż przy ludzkiej skórze. Robi się statyczny, nieco ociężały.
Na wszystkie okazje.

Trwałość: w granicach siedmiu-dziesięciu godzin

Grupa olfaktoryczna: drzewno-orientalna

Skład:

oud, wetyweria, drewno sandałowe, drewno różane, pieprz syczuański, kardamon, bób tonka, wanilia, ambra
___
Dziś, nieco wbrew pogodzie, Ninfeo Mio marki Annick Goutal. :) Zielsko okazuje się piękne w taki śnieżny dzień.

P.S.
Pierwsza ilustracja pochodzi z http://cudaswiata.pl/europa/oude_kerk_w_amsterdamie.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

>
Komentarze (<$BlogItemCommentCount$> )