tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post5517621148228192109..comments2024-03-02T13:19:45.052+01:00Comments on Pracownia alchemiczna: Piękny, zielony stwórwiedźma z podgórzahttp://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-54886414504489611902013-04-20T21:39:43.376+02:002013-04-20T21:39:43.376+02:00Wrażenie okazało się naprawdę nietypowe i trudne d...Wrażenie okazało się naprawdę nietypowe i trudne do porównania z czymkolwiek, więc obawiam się, że zostały Ci tylko osobiste testy. ;) Mleczność fajna dlatego właśnie, że do np. figi zupełnie niepodobna.<br />Krowiej nie wyczułam, choć osobiście nie miałabym nic przeciwko. ;)wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-27839123442709559422013-04-11T21:34:43.713+02:002013-04-11T21:34:43.713+02:00Twoje opowieści sukcesywnie zwiększają moje zainte...Twoje opowieści sukcesywnie zwiększają moje zainteresowanie tworami dubla Humięcki&Graef. Mleczność roślinna to coś co ledwie umiem sobie wyobrazić- znam owocową, taką ze świeżej, niedojrzałej figi na przykład ale taka liściasto przyprawowa stymuluje moją olfaktoryczną wyobraźnię.<br />Aby tylko nie zrobiła się z tego mleczność krowia (albo szerzej- ssacza) bo tego w zapachach nie znoszę.Trzy Rybyhttps://www.blogger.com/profile/02139359288483427082noreply@blogger.com