tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post3918630482196438250..comments2024-03-02T13:19:45.052+01:00Comments on Pracownia alchemiczna: Zatrzymaj się!wiedźma z podgórzahttp://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-87290789623191814672015-01-14T23:02:39.136+01:002015-01-14T23:02:39.136+01:00Dziękuję Ci bardzo, droga Wiedźmo!Dziękuję Ci bardzo, droga Wiedźmo!Brulion malarski. Justyna Neymanhttps://www.blogger.com/profile/04438600728876814433noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-33654428816080664152015-01-09T14:06:29.061+01:002015-01-09T14:06:29.061+01:00Ee, uważam że przetestować zawsze warto. Najwyżej ...Ee, uważam że przetestować zawsze warto. Najwyżej o perfumach zapomnisz zaraz po teście ale w przeciwnej sytuacji możesz zyskać kolejny wyjątkowy zapach. :)<br />Nie ma za co.wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-7008593227934909372015-01-06T14:22:10.955+01:002015-01-06T14:22:10.955+01:00Wielka szkoda, bo napaliłem się na ten trzeci, ale...Wielka szkoda, bo napaliłem się na ten trzeci, ale jak napisałaś o jego mocy i trwałości to mi nogi podcięło z rozczarowania.<br />Dziękuje za życzenia.drscent.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/11216078379211607294noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-35836292317318798522015-01-05T14:13:44.670+01:002015-01-05T14:13:44.670+01:00Nie mogłabym zgodzić się bardziej! Przykład z czyt...Nie mogłabym zgodzić się bardziej! Przykład z czytaniem jest mi szczególnie bliski nawet. ;) Zresztą bezpośrednim bodźcem do wpisu była pewna sprzeczka świąteczna (taka polska tradycja, obawiam się... :/ ) z kuzynem potępiającym naszą ciotkę, która straciwszy niedawno pracę, postanowiła - po raz pierwszy od ponad trzydziestu lat - zrobić sobie miesiąc wolnego. Rozsyła co prawda swoje CV tu i ówdzie, jednak stwierdziła, że przy trzymiesięcznej odprawie stać ją na chwilę odpoczynku od całodniowej harówki (naprawdę ciężkiej, z "pogodzinami" i dyspozycyjnością jako czymś najnormalniejszym pod słońcem). Jeżeli o mnie chodzi, naprawdę ją rozumiem i popieram. Uważam, że odpoczynek, nawet pomimo bardzo stresującego kontekstu, należy jej się jak psu micha. Dla mojego kuzynka to lenistwo i pierwszy krok do postawy roszczeniowej. Już w ogóle pomijając ewidentne chamstwo podobnego oceniania osoby starszej, zirytował mnie kontekst wypowiedzi sugerujący, że pracować nad czymś TRZEBA bez przerwy - albo przynajmniej sprawiać wrażenie osoby zarobionej po same uszy, że tylko takie życie jest cokolwiek warte.<br /><br />Zresztą sama powolutku uczę się Twojego podejścia do życia lub raczej je w sobie utrwalam i udoskonalam tłumacząc samej sobie, że przez kwadrans zabawy z psem czy dwugodzinne spotkanie z przyjaciółką mój świat wbrew pozorom nie legnie w gruzach. Jak wspominasz, jest to jakieś osadzenie samej siebie w "tu i teraz".<br /><br />Natomiast faktycznie przyjmuję do wiadomości argument o przyciągającej mocy pasji albo rzucania tematu w przestrzeń, do rozważenia przez innych. Rzeczywiście są to cenne spostrzeżenia i warto mieć je na uwadze. :) Choć przecież, jak zdaje się sugerujesz, od pasji odpoczynku nie ma ale czy zaraz trzeba dawać jej wyraz w miejscu publicznym? Niekiedy naprawdę nie ma się do tego głowy, serca, weny, cierpliwości etc. Co nie znaczy, ze nie chce się do niego wracać, przynajmniej raz na jakiś czas. ;)<br /><br />Bardzo dziękuję za Twoje życzenia, są piękne. Tobie również życzę wszystkiego dobrego, weny, zamówień i wystaw. :) I czasu oczywiście też.wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-73332008338740996262015-01-05T13:39:52.812+01:002015-01-05T13:39:52.812+01:00Bardzo mi bliski wpis - nie znoszę tego terroru pt...Bardzo mi bliski wpis - nie znoszę tego terroru pt. "Nie mam czasu", uważam, że w większości przypadków WYPADA albo raczej - NIE wypada nie być wciąż zajętym. amiętam, że pracując w agencji reklamowej, dojeżdżałam tam autobusem, prawie od pętli do pętli. I czytałam (Czarodziejską Górę m.in). Kiedy powiedziałam w pracy, że czytam - zostałam niemal potępiona. "Czytasz? Ja nie mam na to czasu" usłyszałam głos z tonem odrazy."Nie mam na to czasu", co zabrzmiało jak "Nie wypada". Ale ona do pracy jeździła samochodem...<br /><br />Ja mam czas - nawet, jeśli go nie mam. Choćby z tego powodu, żeby nie tracić łączności z "tu i teraz", które jest dla mnie źródłem inspiracji.<br />Druga sprawa natomiast, to kwestia ruchu na blogu - czy też w twórczych zajęciach. To ważne, nie tylko dla czytelników, ale i dla mnie. Bo przecież nawet kiedy nic nie robię, jakiś temat, pomysł na obraz, jest wrzucony do procesora, "pracuje", nawet, kiedy się o nim wprost nie myśli. I można przy tym nicnierobić - pozornie! Bo kółka się kręcą.<br />Ludzi przyciąga czyjaś pasja - a od niej odpoczynku nie ma, bo to przecież przyjemność, więc po co odpoczywać? Blog z wpisami rzadko się pojawiającymi sprawia trochę wrażenie porzuconego - i tak, masz rację, czytelnicy nie wiedzą, co się dzieje z autorem, i wcale o tym nie myślą. Nie ma cię - to cię nie ma.<br /><br />W Nowym Roku życzę Ci mnóstwa inspiracji - i lekkości w pisaniu, którą tak u Ciebie lubię - i czasu, by go nigdy nie brakowało.Brulion malarski. Justyna Neymanhttps://www.blogger.com/profile/04438600728876814433noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-38781986712732926142015-01-05T13:06:29.642+01:002015-01-05T13:06:29.642+01:00Pocieszę Cię: jesteś z tej samej planety, co ja. ;...Pocieszę Cię: jesteś z tej samej planety, co ja. ;) To tylko coraz więcej ludzi stopniowo przenosi się na jakąś zupełnie inną.<br />Za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam się takimi samymi. :)wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-52634284036588584402015-01-05T13:05:04.154+01:002015-01-05T13:05:04.154+01:00Bardzo dziękuję i oczywiście życzę tego samego. :)...Bardzo dziękuję i oczywiście życzę tego samego. :) A nawet więcej, a co!wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-47297929552590807602014-12-31T12:08:52.113+01:002014-12-31T12:08:52.113+01:00Dużo zdrowia, szczęścia, uśmiechu i radości oraz s...Dużo zdrowia, szczęścia, uśmiechu i radości oraz spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku 2015Cottonarahttps://www.blogger.com/profile/11137373424945325765noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-53860366943820407002014-12-31T11:56:08.646+01:002014-12-31T11:56:08.646+01:00Czytając ten Twój wpis zaczęłam czuć się jak istot...Czytając ten Twój wpis zaczęłam czuć się jak istota z obcej planety - otóż od zawsze uważałam, że relaks w wannie bądź na kanapie z książką, bądź zwykłe nicnierobienie po prostu mi się należy. Mój mąż oraz córka wiedzą o tym, że kiedy zajmuję się relaksowaniem nie należy mi przeszkadzać oraz zdają sobie sprawę z tego, że zalegające gary w kuchni oraz kurz na meblach to nie zające i nigdzie nie uciekną - kiedy wypocznę, to się tym na spokojnie zajmę. Albo oni się tym zajmą, jeśli już tak im to przeszkadza :)<br />Tobie również życzę pięknego Nowego Roku, szczęśliwego, spokojnego i wybitnie pachnącego! :)Patrycja https://www.blogger.com/profile/02030743490052849554noreply@blogger.com