tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post1573985700034657954..comments2024-03-02T13:19:45.052+01:00Comments on Pracownia alchemiczna: Jak się tworzy tradycja?wiedźma z podgórzahttp://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-8045595350424243542014-05-26T16:48:41.161+02:002014-05-26T16:48:41.161+02:00Fiu fiu, Wiedźma recenzuje cytrusa :D Mam dwie but...Fiu fiu, Wiedźma recenzuje cytrusa :D Mam dwie butelki EdG, tę z niebieskę etykietą i tę współczesną z białą etykietą. Różnica jest oczywista, esencjonalne, poważne cytrusy i szorstka, naturalistyczna werbena, tak wiernie oddana, że aż można poczuć pod palcami jej mszyste listki wersus zdecydowanie lżejsze, bardziej zwiewne nutki neroli i spółki. Która wersja lepsza, czy to kwestia reformuły, czy starzenia i koncentrowania się płynu w butelce? Nie wiem, obie podobają mi się tak samo. No może z przechyłem w stronę współczesnej, świeżo wyprodukowanej wersji. W upały od cytrusów oczekuję odciążenia spuchniętego umysłu, zwiewności i energii. Błękitna etykieta jest zbyt down to earth. Jeśli mam chęć w upał na ciężki kaliber, sięgnę po L'Heure Bleue albo Mitsouko. michau2312michał encki aka michau2312https://www.blogger.com/profile/07411493432223778727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-31869832660018714882014-05-26T16:47:13.542+02:002014-05-26T16:47:13.542+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.michał encki aka michau2312https://www.blogger.com/profile/07411493432223778727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-53275324405023988132014-05-05T12:40:01.917+02:002014-05-05T12:40:01.917+02:00I to jest bardzo, bardzo, BARDZO dobra postawa! ;)...I to jest bardzo, bardzo, BARDZO dobra postawa! ;) Za którą, jak się pewnie domyślasz, bardzo Cię lubię. :Dwiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4294700306085100534.post-82279392185820789132014-04-30T21:00:28.722+02:002014-04-30T21:00:28.722+02:00Ja przestałam fujać na Guerlain jak poznałam vinta...Ja przestałam fujać na Guerlain jak poznałam vintage, z Diorem to samo. Eau nie znam ale przy okazji spróbuję ;)Polahttps://www.blogger.com/profile/08276606567021298867noreply@blogger.com